• Warsztaty

    Spotkanie piąte – Projekt

    Czas leci jak szalony, za nami już sześć spotkań z zaplanowanych 9-ciu. Dzisiaj warsztaty z 21-go maja, czyli spotkanie PIĄTE. W dwóch grupach młodszych lepiliśmy trójnogi, potem bawiliśmy się w podchody. Dzieciom zabawa bardzo się podobała, chociaż niektórzy z dystansem wchodzili do lasu 😉 ja osobiście uwielbiam spacery po lesie oraz lubię obserwować naturę, spotkaliśmy też w lesie małego żuczka 🙂 GRUPA I   GRUPA II   W najstarszej grupie, przygotowywaliśmy magnesy na XV Święto Wsi Warmińskiej organizowane przez Stowarzyszenie „Kreatywna-Wolnica” oraz powstały prace z gliny z szamotem aby móc je wypalić w specjalnym piecu do RAKU, jest to zupełnie inna metoda wypału, ponieważ odbywa się w specjalnej beczce, a…

  • Warsztaty

    Spotkanie czwarte i efekty szkliwienia….

    Czas tak szybko leci, że nie nadążam po prostu z umieszczaniem wpisów regularnie, chociaż zawsze taki mam plan. Jednak jak to w zazwyczaj bywa plany sobie, a życie sobie 😉 Podczas ostatniego spotkania dzieci tworzyły kafle, za dużo prac nie pokażę, ponieważ stworzone przez dzieci prace to niespodzianka, a  jaka zobaczycie sami. Jak zawsze podczas zajęć z młodszymi grupami pomagają mi dwie fantastyczne wolontariuszki Magda i Ula, dziewczyny bardzo Wam dziękuję. Duże podziękowania należą się też Panu Mariuszowi, który na moją prośbę wykonał kije do gry w palanta.   Tym razem bawiliśmy się w chowanego, chodzi lisek koło drogi, berka, konserwę (pierwszy raz w to grałam i było dosyć zabawnie …

  • Warsztaty

    Spotkanie trzecie – projekt…

    Weekend majowy za nami, kolejne spotkanie warsztatowe już w najbliższą sobotę 07.05.2016 a ja jeszcze nie pokazałam jak bawiliśmy się ostatnio, dlatego szybko dzisiaj nadrabiam zaległości zaczynając od najstarszej grupy. Tak jak zapowiadałam, był rewanż w „Podchody” tym razem to chłopcy przygotowali nam trasę. Pomimo niezbyt sprzyjającej aury zabawa była przednia i deszcz nie był w stanie nam jej popsuć 🙂 PODCHODY – REWANŻ 🙂   po podchodach było szkliwienie i gry karciane w pracowni bo niestety na dobre się rozpadało 😉 ale są tez tego plusy bo nauczyłam się nowej gry karcianej „KENT”, śmiechu było co niemiara….     W dwóch młodszych grupach pogoda dopisała więc po pracy twórczej…